niedziela, 30 czerwca 2013

BUKIET ŚLUBNY Z SZARŁATEM







Na początku muszę przeprosić za jakość zdjęć ,aparat padł a telefon jakoś też ,no ale bukiet był ciekawy i z radością go robiłam ,ponieważ para młoda nie była tradycyjnie ubrana w suknię i garnitur tylko w stroje minionej epoki szlachciców.Jako kwiaty główne wybrałam róże i goździki natomiast to co najbardziej przykuwało oko to zwisające pędy szarłaty oraz kłosy zboża ,niebieskimi dodatkami było poleonium i lawenda z mojego ogrodu,natomiast kryzę zrobiłam z liści czyśca wełniastego i z odmiany paproci ,której nazwę zapomniałam też z ogrodu.Dla światków były "woniaczki" i bransoletka.
A teraz z innej beczki UWAGA:KWIACIARNIA DO 10 LIPCA -NIECZYNNA [odpoczywam].Pozdrawiam ciepło.

3 komentarze:

  1. O widzę mój bukiet! Jest przepiękny, bardzo mi się podobał i idealnie pasował do strojów.

    Pozdrawiam ciepło

    Jaśmina

    OdpowiedzUsuń

Wiosna tuż tuż