czwartek, 26 lipca 2012

FILCOWA ROŚLINNOŚĆ







Nafilcowałam długą łodygę do owijania się a do tego kwiaty ,każdy ma osobne zapięcie ,więc można  je dowolnie przypinać.A łodyga jest z wełny z merynosów i jest taka delikatna i mięciutka i nie drapie.

3 komentarze:

  1. Podziwiam Cię ja kompletnie nie umiem robić takich rzeczy z filcu a już nie wspomnę o tej masie solnej, którą miałam zrobić już 100 lat temu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. filcowanie jest wciągające i bardzo pracochłonne tego zielonego dreda robiłam 2 godziny i świetnie się nosi i te owijasy i zwykłe korale kulki.

      Usuń
  2. Zawsze mi się podobała biżuteria z filcu, szczególnie kwiaty-broszki. :)

    OdpowiedzUsuń

Wiosna tuż tuż